Jak dla mnie dzwieczyny nie były najlepsze... i na pewno są do pokonania..bardzo ciężko grało mi się z tą blondyną.. ale z tą drugą o wiele łatwiej i gdyby nie moja głupota, to jakoś przynajmniej mogłabym urwać jej coś więcej i może powalczyć o zwycięstwo.. piszcie nazwiska, bo nie pamiętam..
Witam ja też uważam że szło z nimi powalczyć bardziej z tą blondyną mi się fajnie grało tylko na serwie dupcyłam ale mogłam jej urwać z seta, ale z ta Paszek mi się strasznie grało....
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach